PORADNIK : Stone Island, jak rozpoznać fejka?

Wiele osób szuka poradników dotyczących rozpoznawania podrabianych produktów Stone Island. Nikt nie jest nieomylny, a liczba podróbek jest zatrważająca. Od czasu do czasu podobne wskazówki pojawiają się na forach kibicowskich, ale zazwyczaj przechodzą one bez większego echa. Podejmijmy próbę stworzenia konkretnego poradnika ze zdjęciami, który rozwieje większość wątpliwości.

Zacznijmy od jednej bardzo ważnej i prostej rzeczy – nie ma taniego Stone Island. Oczywiście trafiają się oryginalne używane ubrania za grosze, ale zazwyczaj ich stan pozostawia wiele do życzenia. Czasami da się wyłowić na Allegro prawdziwą okazję, jednak wtedy jest to spowodowane niewiedzą sprzedającego lub brakiem zainteresowania ze strony licytujących. Prawda jest jednak taka, że czasami za dziesięcioletnią kurtkę trzeba zapłacić 200-300 złotych. Nie dajcie się nabrać na „100% nowy oryginał” z metkami, który okazał się za mały i sprzedający wystawia go z opcją „Kup teraz” za 300 złotych. Nie nabierzcie się też na informację, że kupiona była w Danii, w Anglii, we Włoszech lub gdziekolwiek indziej, przeleżała w szafie sto lat i teraz ktoś zdecydował się ją sprzedać. To bzdura. Zdarzają się sprytni sprzedawcy, którzy wstawiają marną podróbkę, życząc sobie za nią powyżej pięciuset złotych. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości podążajcie za poradnikiem.

Punkt 1 – Guziki przy patce. Po tym najłatwiej poznać podrabianą „Stonkę”. Oryginalny guzik Stone Island to kółeczko o średnicy 1,4 cm. Nie ma okrągłych dziurek jak w klasycznym guziku. Zamiast tego jest widoczny na zdjęciu krzyżyk. Zazwyczaj jest on wykonany ze śliskiego, błyszczącego plastiku, ale zdarzały się wykonywane z matowego i chropowatego. Taki guzik musi być przy patce. Tak samo mniejsze o średnicy 1,1 cm znajdujące się na przykład przy koszulkach polo oraz większe o średnicy 1,6 cm, które są przykładowo przy zapięciach kurtek lub swetrów. Jeśli interesująca was rzecz ma inny guzik, jest to podróbka. Oczywiście na samym początku lat osiemdziesiątych w pierwszych kolekcjach był to zwykły srebrny guzik z dziurkami, ale czegoś takiego na Allegro czy eBayu raczej nie da się znaleźć lub będzie to warte fortunę. Istnieją jeszcze duże guziki przy zapięciach swetrów czy kurtek. Przypominają one klasyczny guzik z okrągłymi dziurkami i mają średnicę 2,4 cm. Warto zauważyć, że w przypadku tych guzików również można dostrzec różnicę. Guziki w oryginalnych ubraniach mają wytłoczony kształt kompasu, a podróbki zwykły krzyżyk. Widoczne są na zdjęciu.

 

Punkt 2 – Może się zdarzyć, że guzik jednak będzie miał krzyżyk, ale przedmiot nadal będzie fałszywy. Wprawne oko dostrzeże podrabiany guzik z krzyżykiem. Jednak w przypadku, gdy mamy wątpliwości, należy sprawdzić zdjęcie wewnętrznych metek. Najlepiej spisać numer artykułowy i sprawdzić go w internecie. Jeśli wyświetli nam się zupełnie inny przedmiot, na przykład kurtka, a licytujemy sweter, to możemy być pewni, że coś jest nie tak. Numer artykułowy oznacza konkretną kolekcję, markę, materiał oraz element garderoby. Najnowsze kolekcje mają kod, który można zeskanować, co gwarantuje oryginalność (pisaliśmy o tym jakiś czas temu). Jednak starsze kolekcje nie posiadały tych oznaczeń. Przykładowo numer kurtki to 34154730. Pierwsze dwa numery oznaczają kolekcję. Najnowsza kolekcja Stone Island to wiosna/lato 2014. Pierwsze dwie cyfry nowej kolekcji to numer 60, tak więc odliczając, możemy sprawdzić, że kurtka jest z kolekcji lato 2001. Dwie kolejne cyfry oznaczają markę przedmiotu. I tak:

13 – C.P. Under 16

14 – S.I. Denims

15 – Stone Island

16 – Stone Island Junior

18 – C.P. Company

Widać więc, że kurtka to na 100% produkt firmy Stone Island. Następny numer określa element garderoby:

1 = koszule

2 = T-shirty

3 = spodnie

4 = kurtki

5 = swetry

6 = bluzy

9 = akcesoria

Pozostałe cyfry oznaczają proces farbowania i materiał (mogą się tam pojawić również litery). Najważniejsze jest pierwsze pięć cyfr. Dla kolejnego przykładu sprawdźmy to na kurtce z kolekcji wiosna/lato 2013. Numer artykułowy to 581540923. Oznaczenie kolekcji, czyli numer 58 się zgadza. 15 – marka również. 4 – kurtka. Wszystko wydaje się w porządku. Spróbujmy z bluzą. 571562419. 57 – kolekcja jesień/zima 2012. 15 – czyli Stone Island, 6 – czyli bluza. Tym razem także prawidłowo. Twórcy podróbek w ostatnich czasach często starają się obejść te oznaczenia, podając dobry numer artykułowy do podrabianego produktu. W tym przypadku należy cofnąć się do punktu dotyczącego guzików i dokładnie sprawdzić, jak wyglądają na zdjęciach. Poza tym trzeba zwrócić uwagę, jak było wspomniane początku wcześniej, na cenę. Na metce głównej lub dodatkowej pod nią musi również znajdować się informacja o pochodzeniu przedmiotu (gdzie został wyprodukowany). Jeśli jej nie ma, jest to podróbka. Dla przykładu podane są zdjęcia oryginalnych metek w porównaniu z imitacjami.

Poza metkami z numerem artykułowym, na karku znajdują się metki z numerem seryjnym. Metka musi być materiałowa z wyszyciem oraz szorstka. Jeśli jest śliska z nadrukiem jest to na pewno podróbka. Czasami pod tą metką znajduje się czarna metka z napisem Made in Italy. W nowszych kolekcjach zamiast napisu Italy można znaleźć Indonesia, Romania, Tunisia. Wracając do numeru seryjnego, starsze kolekcje Stone Island go nie posiadały. Wprowadzony był on na przełomie lat 1999 i 2000. W przypadku, gdy metka nie ma tego numeru, należy sprawdzić numer artykułowy i guziki, żeby być całkowicie pewnym. Gdy z kolei metka ten numer posiada, trzeba zwrócić uwagę na szczegół wyszycia napisu Stone Island oraz numerów pod nim. Numery powinny być jak najbliżej siebie, podobnie jak sam napis. Jeśli między literami i cyframi są spore przerwy, najprawdopodobniej jest to podróbka. Numer seryjny początkowo pojawiał się po prawej stronie napisu, później został przeniesiony na środek. Często zdarzają się podróbki z numerem seryjnym 533093 umiejscowionym po prawej stronie. Należy unikać takich rzeczy jak ognia, bo to kolejna oznaka imitacji. Kolejną ważna rzeczą dotyczącą metki na karku jest to, że w kolekcjach od połowy lat dziewięćdziesiątych do dzisiaj nie może być do niej doszyta metka z rozmiarem. Obojętnie czy na dole, po środku, czy po boku. Metka z rozmiarem przyszyta jest najczęściej do metki wewnętrznej z numerem artykułowym, czasami zdarza się, że znajduje się wewnątrz w okolicy szwów na ramionach. Jest to malutki biały kwadracik z czarną literą. Jedyna możliwość, by rozmiar był przy tej metce, a rzecz była oryginalna, widoczna jest na jednym ze zdjęć. Zwrócić należy również uwagę na jedną ważną rzecz. Kompas na metce z numerem seryjnym wyszywany jest dopiero od 2012 roku. Podobnie jest z metką wewnętrzną, jednak tam kompas i nazwa firmy są nadrukowywane na metkę. Starsze przedmioty z kompasem na którejkolwiek z metek to podróbki.

Punkt 3 – Zamki. Oryginalne ubrania Stone Island posiadają zamki YKK lub Lampo widoczne na zdjęciu. Każdy inny zamek to podróbka. Dodatkowo zamki muszą mieć wytłoczoną z tyłu bądź na uchwycie nazwę wspomnianych producentów

Punkt 4 – Stone Island NIGDY nie produkowało bluz, swetrów czy kurtek z haftowanym na piersi logiem i patką przyszywaną do rękawa jednocześnie. Takie rzeczy to oczywiste podróbki. Tak samo przedmioty z wycofanej w 2009 roku kolekcji Stone Island Denims z patką są fałszywe. Kolekcja ta nigdy nie miała patek. Była biedniejszą wersją Stone Island, jak mówili Anglicy. W przypadku tej kolekcji ważną wskazówką przy rozpoznawaniu podróbek jest czarna prostokątna metka z kompasem na karku. Jeśli wystawiana na Allegro rzecz z kolekcji Denims nie ma takiej metki, jest podrabiana.

Punkt 5 – Żółty pasek wzdłuż zamka – uwielbiany przez twórców podróbek element. Jest wyszywany na kurtkach Stone Island, lecz znajdował się na jedynie trzech lub czterech modelach kurtek, głównie z materiału Compact. Twórcy imitacji umieszczają go jednak na „100% oryginalnych Raso Gommato”. Żadna kurtka Raso nie miała żółtego paska. Jeśli widzicie coś takiego, zrezygnujcie z zakupu.

Punkt 6 – Oryginalne patki są starannie wyszywane – na to też należy zwrócić uwagę. Oczywiście może się zdarzyć oryginalna kurtka lub bluza z podrabianą patką. Bywa też, że sprzedawcy podmieniają patki przed samą wysyłką, a te w opisie aukcji były w porządku. Porównać można na zdjęciach.

 

Punkt 7 – Na papierowych metkach również powinny znajdować się numery artykułowe. Doklejone metki z nadrukowaną ceną spotyka się tylko w przypadku zakupów w oficjalnych sklepach. W innych sklepach ceny bywają albo doklejane na osobnej, sklepowej metce, albo na małej białej metce z napisaną markerem bądź długopisem ceną.

Taka instrukcja powinna wystarczyć i pomóc. Niestety większości podróbek już się pozbyłem, dlatego nie miałem ich dużo, żeby przedstawić na zdjęciach. W większości są to zdjęcia z mojej kolekcji, jednak pozwoliłem sobie pożyczyć dwa z internetu, gdyż nie mam w tym momencie nic z bardzo starych kolekcji, aby pokazać oryginalne metki. Podobnie wspomogłem się zdjęciami z jednej aukcji na Allegro, żeby pokazać podrobiony produkt.by