Wystawa – The Art of the Football Shirt
Przez ostatnie dwa dni w Londyńskim Old Truman Brewer obywała się wystawa poświęcona koszulkom piłkarskim – The Art of the Football Shirt.
Organizatorzy to Jacket-Required, firma zajmująca się na co dzień, organizowaniem rożnego rodzaju wydarzeń związanych z rynkiem mody męskiej. Nie tak dawno przygotowali wystawę poświęconą projektom Massimo Osti. Fajnie, ale zdecydowanie ciekawej robi się gdy przyjrzymy się kto był jej kuratorem.
To Neal Heard, ten w sumie niepozorny gość, poświecił duża cześć życia rzeczom w sumie, zupełnie nie istotnym, jak buty czy właśnie koszulki piłkarskie. Uratowało to nas od konieczności samodzielnego zgłębiania tej tematyki. Wszystko podane jest na tacy, w postaci wydanych przez niego dwóch książek. Obie obecnie są niedostępne, ale z pewnych źródeł wiem że ich wznowienia pojawią się już wkrótce.
Na szczęście mamy wystawę, która jednoznacznie potwierdza kilka tez:
a) facet się zna na rzeczy. Ze zdjęć widać, że w zasadzie są tam same koty/klasyki, których nie powstydził się nawet legendarny rodzimy kolekcjoner z Falenicy (jak to szło – czy to poważne by dorosły facet biegał za dzieciakami i prosił o koszulki… ).
b) lata 80 i 90 to naprawdę złoty wiek jeśli chodzi o projekty koszulek. Wszystko co teraz jest interesujące, powiela wcześniej wypracowane pomysły (może poza wyjazdową koszulką Francji z przed kliku lat. Tą w paski, projektu Jean-Paul Gaultier’a).
c) obecność tej wystawy pokazuje, ogromną przestrzeń do powstawania projektów w podobnie do tych, które przygotowywały firmy z szeroko rozumianego nurtu streetwear, Patta i Palace.
Koszulki piłkarskie wracają do łask i będą coraz częściej widywane na osobach, które raczej z aktywnością około piłkarską się nie kojarzą. Bo w końcu, skoro Brytyjscy Grime’owcy w nich latają, to czemu rzekomi lokalni gangsterzy, nie mogą… 🙂
Wracając jednak do samej wystawy. 150 koszulek podzielonych na kilka bloków. Miedzy innymi: muzyka, polityka czy wzornictwo. Pozwoliło to,by na dość niewielkiej przestrzeni zapoznać się z tym, co najlepsze w tej branży. Bez oglądania się na zdobyte trofea czy nazwiska, które za tymi koszulkami stały.
